Najnowsze wpisy, strona 1


paź 22 2005 [...]
Komentarze: 5

Kiedy czlowiek podejmuje juz decyzje, to troche tak jakby skoczyl w wartki strumien, ktory porywa go w kierunku, o jakim mu sie nawet nie snilo, w chwili gdy ja podejmowal.

Kazdy ma prawo maszyc inaczej.

Nigdy nie rezygnuj z marzen. Idz sladem znakow.

Jesli szczescie sie do nas usmiecha, to trzeba z tego korzystac i starac sie mu dopomoc, tak jak ono pomaga nam.

Kiedy czegos pragniesz, to caly wszechswiat dziala potajemnie bys mogl to pragnienie spelnic.

Kiedy czegos goraco pragniesz, to caly wszechswiat dziala potajemnie, by udalo ci sie to osiagnac.

Nikomu nie wolno drzec przed nieznanym, gdyz kazdy jest w stanie zdobyc to, czego pragnie i to czego mu potrzeba.

Przeczucia sa naglym skokiem duszy w ow kosmiczny nurt zycia w glebi ktorego dzieje wszystkich ludzi splataja sie w jedno i tam moze dojrzec wszystko, gdyz wszytko jest tam zapisane.

Lepiej czasem pozostawic rzeczy samym sobie.

Ludzie bardzo wczesnie poznaja sens swojego istnienia. Moze dlatego tez wczesnie sie go wyrzekaja. Ale taki jest ten swiat. 

Im bardziej zblizamy się do naszych marzen, tym bardziej Wlasna Legenda staje sie jedyna prawdziwa racja bytu.

Tajemnica szczescie jest ukryta w tym, by widziec wszystkie cuda swiata i nigdy nie zapomniec o dwoch kroplach oleju na lyzce.

Pewne rzeczy w zyciu, nim jeszcze zdazymy sie do nich przyzwyczaic, zmieniaja sie w czasie krotszym od jednego krzyku.

Jesli naucze sie roszyfrowac ten jezyk bez slow, uda mi sie rozszyfrowac swiat.

Ludzie wiele mowia o znakach. Ale sami nie wiedza dokladnie, o czym mowia.

 

W istocie, rzeczy same w sobie nie mowia nic, to tylko czlowiek, obserwujac je bacznie, odkrywa sposob, by dotrzec do Duszy Swiata.

 

Kiedy sie kocha wszystko dookoła nabiera glebszego sensu.

 

Nikt nie moze uciec przed wlasnym sercem. Dlatego tez lepiej sluchac, co ono mowi. Aby żaden niespodziewany cios nigdy cie nie dosiegnal.

 

Milosc jest jak sokol, ktory krazy nad twoimi piaskami (pustynia).

Kiedy kochamy, to stajemy się czescia Stworzenia. Kiedy kochamy, nie potrzebujemy wcale rozumiec, co dzieje sie w nas samych i wtedy czlowiek moze przemienic sie w wiatr.

 

Wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydazyc nigdy wiecej, ale to co zdarza się 2 razy, zdarzy się na pewno i 3.

 

Wszystko cos jest, posiada bowiem dusze, czy to kamien, czy roslina, czy zwierze, czy nawet mysl.  To co znajduje się na Ziemi i pod jej powierzchnia, ani przez chwile nie przestaje sie przeistaczac, bo Ziemia rowniez jest bytem zywym i posiada wlasna dusze. My stanowimy czesc tej duszy i rzadko zdajemy sobie sprawe z tego, ze ona dziala zawsze na nasza korzysc.

 

Kiedy jem, nie zajmuje mnie nic poza jedzeniem. Kiedy ide to ide, i tyle. A jesli przyjdzie mi walczyc, jeden dzien nie bedzie lepszy od drugiego, by umrzec. Bo nie zyje ani w przeszlosci, ani w przyszlosci. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic wiecej. Jesli kiedys uda ci się trwac  w terazniejszosci, staniesz się szczesliwym czlowiekiem. Zrozumiesz, ze tak jak pustynia tetni zyciem, tak jak niebo jest pelne gwiazd, tak wojownicy walcza, bo jest to nieodlacznie wpisane w  czlowiecza dole. I wtedy twoje zycie stanie się swietem, wielkim widowiskiem, ponieważ będzie ta chwila, która wlasnie zyjesz, żadna inna.

*Alchemik*

1o9n8a8 : :
paź 11 2005 ...serca...
Komentarze: 5

... Kazdy czlowiek na kuli ziemskiej ma skarb, ktory gdzies na niego czeka  - [...] - My, serca, rzadko o tym mowimy, bo ludzie nie chca juz odnajdywac skarbow. Mowimy o tym jedynie dzieciom. A reszte pozostawiamy zyciu, by poprowadzilo kozdego sladem jego przeznaczenia. Niestety, malo kto podaza wyznaczona mu droga, ktora jest szlakiem do jego Wlasnej Legendy i do spelnienia. Wiekszosci swiat jawi sie jako grozba i pewnie z tej przyczyny ten swiat staje sie w koncu dla nich prawdziwym zagrozeniem. A wtedy my, serca, mowimy coraz ciszej i ciszej, choc nie milkniemy nigdy na dobre. I zaklinamy na wszystkie swietosci, aby nie uslyszano naszych slow. Bo nie chcemy, aby ludzie cierpieli, ze nie poszli droga, jaka im wskazywalismy. ...

"Alchemik"

1o9n8a8 : :
wrz 20 2005 Labedz czy Labadz?
Komentarze: 3

W poniedzialek w ramach sprzatania swiata.. pojechalismy z 3 innymi klasami nad zalew.. my, 1d, 3e i 3f..

No to jak juz przemarznieci do kosci dojechalismy tam, poszlismy sprzatac. moja grupa.. (ja, Agatka, Marta i Lukasz) poszlismy sobie brzegiem.. i tak.. patrze a tam gdzies leza meskie bokserki! mowie.. no luz.. moze sie zdarzyc ze ktos zapomnial :].. za chwilke jakies swieze smieci.. i jeszcze swiezutkie kanapeczki (chyba z serem zoltym).. kawalek dalej idziemy.. Lukasz wylukal pol damskiej koszulki.. no spoko.. za chwile Agata durgie pol.. a Marta idac i sie smiejac.. prawie wdepla w opakowanie.. i to co w niej bylo (zabezpieczenie meskie).. :]

Zjedlismy kielbaski..opalajac sie przy dymie z ogniska.. siedzimy.. Alinka nas nie chciala puscic do domu.. no to luz.. chodzmy na plaze.. poszlismy cala paczka.. siedzimy a w wodzie plywa Labedz.. wychodzi na brzeg i idzie w nasza strone..Ania i Wera rzucaly mu jedzonko.. a ja w tym czasie pstrykalam fotki.. Do zdjec sie niezle obracal.. byl fotogeniczny bardzo..Za chwile przychodzi Pawel.. i nastepna sesja.. ale kiedy chcial podejsc blizej.. labedz postraszyl go swoim dziobem!.. :] fajnie to wygladalo.. A pozniej owy fotomodel chyba bal sie zejsc na dol do wody.. wkoncu wazyl troszke za duzo.. :]

Dobra, mozecie jechac do domu.. Agata, Marta i ja chcac byc jak najszybciej w domu wyprulysmy do przodu.. patrzymy jada chlopacy z naszej klasy.. no to sie ciagniemy za nimi.. patrzymy.. a tu jakies budynki.. No i tak wlasnie wydluzylsymy sobie droge chcac byc szybko w domu wracajac przez Ryczen.. :/ ale jakos dojechalysmy pod wiatr po tych gorkach! :] 

1o9n8a8 : :
wrz 16 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

[*][*][*] ARKADIUSZ GOLAS [*][*][*]

10 maja 1981 - 16 wrzesien 2005

Kiedy sie dowiedzialam lzy same zaczely naplywac do oczu.. nie chcialam uwierzyc.. jeszcze nie dawno gral na ME, bral slub.. a teraz juz go nie ma.. Siedze teraz i mysle ze to glupi zart.. a zaraz w necie pojawi sie sprostowanie ze Arek zyje.. ale tak sie nie stanie.. on odszedl juz na zawsze.. Odszedl wielki, mlody talent.. zginal kiedy jechal do wloch.. do swojego nowego klubu.. ale nie dojechal.. nie spelnilo sie to na co tak bardzo sie cieszyl..odchodzac zabral ze soba pewne czastki kibicow.. i rowniez mala czastke mnie..

..."Teraz Arek blokuje w niebie"... 

... [*] [*] [*] Na zawsze juz w mojej pamieci [*] [*] [*]...

1o9n8a8 : :
wrz 01 2005 KoniecLaby..
Komentarze: 4

Z dniem 1 wrzesnia skonczylo sie leniuchowanie... chociaz tak szczerze mowic.. to jeszcze ten i przyszly tydzien beda troszke luzniejsze :] a potem znowu 10 miesiecy nauki.. ostatni rok.. bardzo szybko mi minal i bardzo wiele sie wydarzylo w tym czasie.. byly chwile zle i dobre.. ale wiecej bylo tych dobrych.. wiele rzeczy sie zmienilo a wraz z nimi ja.. teraz przede mna kolejny rok.. i pewnie rownie duzo zmian jak w zeszlym.. hm.. teraz jest inna szkola.. wszystko inne.. juz 2e.. ale czasami chcialo by sie tak na 1 dzien wrocic do gima.. razem z byla klasa.. Ale obecna klasa nie jest wcale gorsza.. tez potrafimy razem poszalec? na lekcji.. posmiac sie z ticzersow.. z samych siebie.. i tak jest dobrze..  

1o9n8a8 : :