..:hm..:..
Komentarze: 5
Moje serce jest ogromne...
i puste.
Wiatr trzaska drzwiami odstraszając nadzieje.
Codziennie chowam w nim część siebie,
a potem nie mogę odnaleźć.
I nikt nie rozumie,
że jedno serce to za mało, by żyć.
i puste.
Wiatr trzaska drzwiami odstraszając nadzieje.
Codziennie chowam w nim część siebie,
a potem nie mogę odnaleźć.
I nikt nie rozumie,
że jedno serce to za mało, by żyć.
Mowi sie, ze kiedy nie szukac milosci sama do nas przychodzi... hm.. moze w niektorych przypadkach to sie sprawdza..
Ze mna jest inaczej... Kiedy pojawi sie nie wielka iskerka nadzieji.. wszystko zaczyna sie walic i tak w kolko..
Ale wierze, ze kiedys to sie zmieni.. moze na za duzo licze. moze jest cos blisko, ale tego nie dotrzegam...
prawdziwe zycie zacznie sie jak wyjedziemy do wieeelkiego miasta i bedziemy studiowac. wtedy bedzie w kim wybierac co nie? ja wychodze z załozenia zeee po co sie teraz wiaaazac jak i tak pod koniec 3 klasy sie z kims rozstane bo przeciez jade daleko z tad. no ok 100 km [pozzznan] :D a jesli sie wiaze z kims to jest to przelotne :-P
często też jest tak, ze czekamy na księcia z bajki, zamiast ludzi stojących obok przemieniać w tych niezwykłych <<< miłość to potrafi...
a ten wiersz to bania mała... ;(
Dodaj komentarz