przygotowania...
Komentarze: 4
witam was all!!! zaczne notke od tego ze juz nieglugo bo za jakies dwa tygodnie konczy sie rok szkolny, ma to swoje + i -. Plus jest taki ze wkoncu odpoczne od nauki i belfroff i wogole od szkoly, a z drugiej strony to szkoda mi opuszczac szkole, bo tam poznalam wiele osob, byla pierwsza milosc i wogole takie tam, ale trudno trza bedzie i tyle..., a teraz druga czesc notki: powraca do mnie malymi kroczkami wakacyjna milosc, hehe, tego chlopaka widuje coraz czesciej :) nom i jakos tak sie bierze to wszystko na nowo, przynajmniej mam na kogo popatrzec... hehe, nom a 23 czerwca mamy "komers"(wieczorek).... nom i od przyszlego tygodnia przygotowania ruszaja, bo trzeba wszystko ustalic, a nasza klasa bedzie sale przystrajac wiec jest co robic, tylko najgorsze jest to ze jak narazie mielismy tylko 4 proby poloneza!!! i zostalo do balu mozliwych 6 dni, bo odpada piatek (wycieczka) i cos mi sie wydaje ze nam to niewyjdzie.. hehe, ale co ma byc to bedzie... POZDRO!!! a i z gory sory za ustreki na blogu ale komp mi sie cosik psuje i niefiem kiedy sie naprawi... :)
Dodaj komentarz