Komentarze: 2
niedziela: ofkors popoludniu zuzel.. :] wzielam sobie lornetke i podgladalam zuzlowcow unii w "parku maszyn".. byla zacieta walka ktorej towrzyszyly ogromne emocje.. jak nigdy dotad..zaskoczeniem bylo kiedy nad stadionem pojawil sie samolot z transaprentem druzyny ktora w niedziele nie wystepowala.. czyli zielona gora :] no i pikeny transparent kibicow unii :] obrazajacy przeciwnika.. :] juz nie wspomne o latajacych butelkach :] w jego strone.. kibice gwizdali i "pieknie" mu machali.. zreszta on nam tez sie tym samym zrewanzowal.. ale wkoncu i tak wygralisy!
To wlasnie samolot z transparentem Zielonej Góry (Falubazu)
Holta (zuzlowiec przeciwnikow) bardzo nielubiany jako jelen.. :]
wtorek wieczór: ja i Kaska -> rolki.. bylo fajnie.. najpierw zjezdzilysmy pol gory bez szwanku.. a pozniej pod sala gim2 cwiczylysmy przeplatanke.. spox..na lewa noge idzie z prawa tez jakos.. ale wlasnie kiedy jechalam na prawej nodze przeplatanka.. zajechaly mi sie obie nogi i.. bum! upadlam na tylek.. ale nie bolalo :] spoko.. no i jakos te przeplatanki nam wychodza :]