Komentarze: 7
oj wszyscy teraz takie dolujace notki pisza, tu o koncu roku szkolnego, tu o nieszczesliwej milosci i innych problemach... tylko siasc i plakac... w moim przypadku notka bedzie zwiazania z koncem szkoly i nieszczesliwa miloscia...
za jakies 1,5 tygodnia koniec roku szkolnego, ;(( ja sie tak cholernie do tej school przywiazalam ze sie napewno poplacze, ehe, wkoncu juz dzisiaj sie w budzie lekko poplakalam wiec na balu i zakonczeniu pewnie tez... a ja nie chce!!!z ta szkola jest bardzo duzo waznych dla mnie rzeczy zwiazanych... a w tym roku nadal ich przybywa i na mysl ze w ciagu jednego dnia wszystko strace i opuszcze smutno sie robi...a nom i dobilo mnie tez to ze dzisiaj bylam na wieczorku tamtego gim zobaczyc i jak se mysle ze my tak za tydzien bedziemy balowac i potem 2 dni i koniec to sami wiece... trzeba sie zaopatrzyc w chusteczki...
znowu nadeszla nieszczesliwa milosc, nie jest ona pierwsza ani napewno ostatnia niestety... a chcialabym miec kogos takiego bliskiego, ale nie wyjdzie mi to zapewne, znajac zycie z ta osoba ktora mi sie obecnie podoba... ale trudno... wyraznie nie jestem ........ ;(
koniec dolujacej notki,
zamieszczam w niej pozdro dla skejciar z 1a ;* a takze dla Krzyska i lomka, ktorym dzisiaj robilam zadanie z anglika o jaguarach...!!!